Przerabiamy dużą Harley
No to natchnęło mnie w weekend i przerobiłam Harley.
Kalkomanie w końcu się na coś przydały. :D Dziołcha dostała tatuaż.
Tym razem zrobiłam perukę, bo głowa była z bardzo twardej gumy, więc zrezygnowałam z rerootu.
A dziś uszyłam jej koszulkę. :D
Jeszcze nie wiem jak ją nazwę. Pewnie imię samo się przypałęta.
Wybaczcie brak mi jakoś słów. xD Po prostu bardzo chciałam się pochwalić.
o i w dodatku koszulkę uszyłaś, zazdraszczam umiejętności x3 peruki niestety też mi nie wychodzą xp to pasemko bardzo pasuje :3
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi tatuażami, rogi dla rogatej duszy ;D ale tak na osłodę z odrobiną kwiecia x3 Sama nigdy tego nie próbowałam, a teraz z ciekawości muszę poszukać i coś komuś koniecznie zafundować x3
Widziałam, że metamorfoza będzie ciekawa. :) Bardzo fajna stylizacja. Peruka super, a pomysł z tatuażem doskonały. Jedna rzecz, którą bym zmieniła - to usta. Dolna warga jest ciut za wąska i panna wygląda, jakby wciąż ją przygryzała. ;)
OdpowiedzUsuń